By wykonać ten plener ślubny długo czekaliśmy na śnieżną zimę… Jednak ta nie chciała zaszczycić nas swoim nadejściem. Dlatego, gdy pojawiła się przepiękna szadź nie czekaliśmy już dłużej i umówiliśmy się na zdjęcia. Ujemna temperatura mocno dawała się nam we znaki, jednak warto było się poświęcić dla tak niepowtarzalnych zdjęć. Wybraliśmy się oczywiście na obrzeża Puszczy Knyszyńskiej, która zawsze zachwyca nas widokami ?